Izydor Seile - w mundurze

Izydor Seile nie lubił opowiadać o tym, co przeżył na wojnie. Wolał wspominać zabawne wydarzenia, koleżeńskie żarty, przyjemne chwile wypoczynku. Rysował ziemiank/szałas wspominał kurę. Tylko głęboka rana do końca życia przypominała o krwi przelanej za wolność ojczyzny. Jednak droga do Polski była długa i ciężka.

Niech przemówią suche wojskowe dokumenty.

18 lipca 1915 otrzymał powołanie do wojska jako „jednoroczny ochotnik”, czyli rekrut z maturalnym cenzusem. Znalazł się w kompani kadrowej Galicyjskiego Pułku Piechoty Nr 58 w Stanisławowie. Po miesiącu wyznaczono go na instruktora i w tym charakterze pełnił służbę przez rok, czyli do czasu przydziału do kompani marszowej tej jednostki.

Front rumuński

W służbie wywiadowczej 58 pułku piechoty czuł się dobrze, miał ważne zadania do wykonania. W czasie wojny pozycyjnej przekradał się na tyły przeciwnika, na rozpoznanie jego stanowisk i sił. Rekonesanse były niebezpieczne, ale procentowała rozwaga i umiejętności Izydora, jego odział nie miał strat a czasem przyprowadzał jeńca. 8 maja 1917 roku awansował na stopień na kaprala.

W jego karcie ewidencyjnej zachował się lakoniczny zapis: Walki pozycyjne – odwrót – walki o górę Casinului – walki pozycyjne na górze Casinului.

Kryje się za nim koszmar największego starcia I wojny światowej na froncie rumuńskim. Do historii przeszło pod nazwą bitwa pod Marasesti. W 1917 roku Wzgórze Casinului (Magura Casinului) było pod nieustannym ostrzałem artyleryjskim, który nabrał intensywności na początku lipca. Walka trwała przez kilka tygodni na odcinku długości 35 km.

Na okopy Izydora spadał grad pocisków z 228 dział rumuńskiej artylerii (w tym 52 ciężkich) wspomaganych przez ostrzał z 21 samolotów. Szacuje się, że po obu stronach frontu w dolinie Cașin (valea Cașinului) poległo 18 tysięcy żołnierzy. Pozycje na Wzgórzu Casinului, których bronił oddział Izydora, nie zostały zdobyte. Prawdopodobnie za męstwo okazane w tych starciach awansował na kadeta aspiranta (18 sierpnia 1917).

 1 lutego 1918 skierowano go na dwumiesięczny kurs dla aspirantów oficerskich w Marosvásárhely (dziś Târgu Mureș) i otrzymał stopień chorążego (1 kwietnia 1918 roku).

Front włoski

 Jednostkę wojskową Izydora skierowano na front włoski. W połowie czerwca 1918 roku znajdowała się w prowincji Vicenza. W karcie ewidencyjnej widnieje tylko krótki zapis: walki na wyżynie Siedmiu Gmin. Nie oddaje on piekła bitwy nad Piawą.

Płaskowyż Asiago (zwany płaskowyżem siedmiu gmin, Altopiano dei Sette Comuni) miał armii Austro-Węgier otworzyć drogę do doliny Padu. Wielka ofensywa rozpoczęła się huraganowym ostrzałem artyleryjskim. Dym z wybuchających pocisków wypełnił całą dolinę. Żołnierze forsowali rzekę na pontonach, budowali mosty pod ogniem karabinów i moździerzy.
 Natarcie Austriaków napotykało zdecydowany opór, bitwa nad Piawą trwała ponad tydzień. 30 czerwca Włosi przeprowadzili zdecydowany kontratak. Grzmot armat niósł się na wiele kilometrów. Austriaków miały wspierać karabiny maszynowe zamontowane na płatowcach niszczycielskich, ale zostały zwalczone przez silniejsze lotnictwo włoskie. Na polu rozpylano z butli gazy bojowe. Austriacy odnieśli ciężkie straty i musieli się wycofać. Po obu stronach konfliktu nad Piawą poległo w sumie ponad 20 tys. żołnierzy.
To prawdopodobnie za tę bitwę Izydor został odznaczony srebrnym Krzyżem Wojskowym Karola (Karl-Truppenkreuz). 
Po kilku miesiącach w okopach i walkach zaczepno-obronnych jego jednostka jesienią znów znalazła się w ogniu wielkiej bitwy. 
3 listopada 1918 roku pod Vittorio Veneto Austriacy znów przegrali, do niewoli dostało się ponad 300 tysięcy żołnierzy. Był wśród nich Izydor Seile. W tej samej bitwie uczestniczył krewniak (syn wuja) Janki – porucznik Roman Jan Broczkowski trafił też do tego samego obozu. Czy panowie już wtedy się poznali?
 Wojna prawie się skończyła, Austro-Węgry podpisały rozejm i po jakimś czasie władze włoskie zgodziły się na przeniesienie jeńców narodowości polskiej do dwu nowo tworzonych obozów. W nich ochotnicy mieli szansę wstąpić w szeregi polskiego wojska. Izydor trafił do campu La Mandria di Chivasso.

Obóz i Błękitna Armia

Władze cywilne i dowódcy byli nieufni, obawiali się, że żołnierze z do niedawna wrogiej armii zdezerterują lub będą szpiegować na rzecz Austrii i Niemiec. Jeńcy przechodzili więc szczegółową weryfikację. Ankiety, rozmowy, świadkowie, oświadczenia wreszcie się skończyły i 29 grudnia 1918 Izydor Seile znalazł się w szeregach Pułku Piechoty im. Giuseppe Garibaldiego. Pułk ten wchodził w skład Armii Polskiej we Francji (inne nazwy to Armia Hallera, Błękitna Armia). W obozie służył w stopniu podporucznika jako dowódca plutonu i dowódca kompanii.
 
15 lutego pułk dotarł do Francjitutaj podporucznik Seile znalazł w 2 kompanii 7 pułku strzelców polskich jako zastępca dowódcy kompanii i szef plutonu.  
1 maja został na miesiąc odkomenderowany do 3 Dywizji Piechoty na stanowisko adiutanta przy majora nazwisko i opinia po francusku Zbyszek?
Latem 1919 roku pułki skierowano pociągami do Polski. Od 1 lipca Izydor przez miesiąc służył w 9 kompanii 7 pułku strzelców jako dowódca plutonu i nareszcie dostał 6-dniowy urlop. Po powrocie przesuwano go z miejsca na miejsce. Najpierw znalazł się przy kadrze? uzupełnień I Dywizji strzelców polskich w Modlinie (stacjonował w forcie Kazuń/pozdrowienia należącym do umocnień twierdzy Modlin?). 26 września dostał nowe skierowanie, tym razem do Baonu Zapasowego 45 pułku piechoty strzelców kresowych w charakterze instruktora. A dwa miesiące później wpisano go na stan oddziału zapasowego 13 Kresowej Dywizji Piechoty przy Dowództwie Okręgu Generalnego Lubelskiego.

Front bolszewicki

Cały rok 1920 Izydor spędził na ukraińskim obszarze operacyjnym. Już 8 stycznia znalazł się w polu – w okolicach wsi Romanow w obwodzie żytomierskim - jako zastępca dowódcy kompanii 45 pułku piechoty strzelców kresowych. Wojna zbliżała się dużymi krokami, Wojsko Polskie przekształcało swoje formacje do działań bojowych.

W maju dostał 3-dniowy urlop. Po powrocie wpadł w wir działań wojennych.

Od 8 do 11  sierpnia trwała zacięta walka pod Cebrowem. Wróg nigdzie nie zdołał przerwać obronnych pozycyj pułku. A nawet 12    sierpnia kpt. Rosiak, dowódca III bataljonu, wypadł z 9-ą i 12-ą kompanjami na wieś Kurowce, rozbijając tam dwa pułki sowieckie (532- i 534-y), biorąc jeńców i 3 karabiny maszynowe - pisze mjr Jerzy Dąbrowski w opracowaniu „Zarys historji wojennej 45-go Pułku Piechoty Strzelców Kresowych”.

W bitwie pod Kurowicami (wieś w rejonie złoczowskim obwodu lwowskiego) pułk kresowiaków odpierał ataki szarżującej sowieckiej kawalerii. W niektórych miejscach pękła polska obrona, ale nie odcinek zdobyty i broniony przez pluton Izydora.

Ppor Seile w ataku na wieś Kurowa (Kurowice) pomimo bardzo silnego ognia nieprzyjacielskiego, pierwszy wpadł ze swym plutonem do wsi. Poważnie ranny utrzymywał się w zdobytej części wioski tak długo, aż rzeczka była przebyta przez inne oddziały i cała wieś zdobyta. Przez utrzymanie zajętej pozycji wykazał wiele odwagi i męstwa.

Rana była groźna. Izydor trafił do szpitala w Krakowie i spędził tam ponad miesiąc. Duża blizna na nodze została mu do końca życia.
Po wyjściu ze szpitala 20 września dostał przydział do baonu zapasowego 45 pułk strzelców kresowych we Włodzimierzu Wołyńskim (oddział macierzysty 27 p.p.).
5 grudnia odkomenderowano go na oficerski kurs wyszkolenia do Modlina

15 grudnia rozkazem 12316/V został odznaczony Krzyżem Walecznych.

20 grudnia 1920 roku rozporządzeniem Dowództwa Okręgu Generalnego Lubelskiego został bezterminowo urlopowany. 

1 kwietnia 1921 Izydor Seile otrzymał zatwierdzenie stopnia porucznika.

 Wojsko upomniało się się o niego jeszcze kilka razy, ostatni 1 sierpnia 1927 roku 36-letni rezerwista ze Stanisławowa odbył 6-tygodniowe ćwiczenia w Rzeszowie.

 Kalendarium

18 lipca 1915 pobór do Armii Austro-Węgier
1 stycznia 1917 front rumuński
8 maja awans na kaprala
18 sierpnia bitwa na Wzgórzu Casinului
1 lutego 1918 kurs dla aspirantów oficerskich
1 kwietnia awans na chorążego
30 czerwca bitwa nad Piawą
srebrny Krzyż Wojskowy Karola
3 listopada bitwa pod Vittorio Veneto
29 grudnia podporucznik w Armii Hallera
15 lutego 1919 we Francji
1 czerwca w Polsce, Modlin
26 września 45 pułk piechoty strzelców kresowych
8 stycznia 1920 w obwodzie żytomierskim
1 kwietnia awans na porucznika
18 sierpnia bitwa pod Kurowicami
do 20 września szpital w Krakowie
29 września we Włodzimierzu Wołyńskim
5 grudnia kurs oficerski
15 grudnia Krzyż Walecznych
20 grudnia 1920 bezterminowo urlopowany
1 sierpnia 1927 ćwiczenia w Rzeszowie 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O żołnierzu tułaczu

Borecki Maciej

Janina i Izydor